Flick: „Wynik jest rozczarowujący”

Trener Barcelony Hansi Flick powiedział, że jego zespół „dominował nad Atlético Madryt przez 80 minut” w pierwszym meczu półfinału Pucharu Króla we wtorek, ale był „bardzo rozczarowany ostatnimi dziesięcioma minutami i wynikiem” po tym, jak pozwolił, by dwubramkowa przewaga wymknęła mu się spod kontroli (4-4).
„Znalezienie odpowiedzi teraz nie jest łatwe. Jesteśmy zawiedzeni wynikiem, ale zagraliśmy dziś całkiem dobry mecz. Skupiam się na tym bardziej, żeby utrzymać wysoki poziom zaufania zawodników, chociaż musimy porozmawiać o straconych bramkach. Cztery gole to za dużo. „Musimy wyciągnąć z tego wnioski” – powiedział trener w sali prasowej.
W drugiej połowie wystawili trzech napastników, mają duży potencjał i trudno się ich broni. Hansi Flick Trener Barcelony
Flick określił Atlético jako „fantastyczną drużynę” i podkreślił jej ofensywną siłę. „W drugiej połowie wystawili trzech napastników, mają duży potencjał i trudno się ich broni. Jeśli dasz im szansę dokończyć mecz, zawsze są niebezpieczni” – dodał.
Niemiecki trener podkreślił, że jest „zadowolony z reakcji” swoich piłkarzy po stracie dwóch goli w ciągu pierwszych sześciu minut i wskazał, że ma „młody zespół”. Gdy zapytano go o powody, dla których Barcelona straciła kolejne dwa gole w ostatnich dziesięciu minutach, kiedy zabrakło im „energii”, przyznał, że tak właśnie było.
„Za cztery tygodnie mecz znów rozpocznie się wynikiem 0-0, ale nie zamierzamy się poddać. „Znów będziemy w stanie wygrać” – powiedział niemiecki trener.
Flick pochwalił pomocnika Pedro Gonzáleza „Pedriego”, który, jak powiedział, „lubi grać”, a także obrońcę Pau Cubarsiego, o którym powiedział, że „w wieku 18 lat gra jak ekspert, który rozegrał 350 meczów w LaLiga”.
Na koniec Flick, który podkreślił, że jego drużyna we wtorek „dobrze radziła sobie z piłką” i miała „wielu zawodników w najlepszej formie”, wyjaśnił, że Robert Lewandowski został zmieniony na Ferrana Torresa, ponieważ Walencjanin „zasłużył” na to po swoich ostatnich występach.
lavanguardia